środa, 20 stycznia 2010

PIERWSZY JAKIŚ POZYTYWNY DZIEŃ

Mianowicie chodzi o to że dzien sie udał.Rano doszedłem do wniosku podobnie jak igus ze nieświadome wyłączanie budzika jest możliwe bo sam zrobilem to samo no ale cóż, ponaginałem na szybko bez śniadania wyszedłem na uczelnie.Zajechałem no i dziś spotkała mnie o to piekna niespodzianka w postaci dwóch wpisów w indeks w tym, jeden ze współczesnych systemów politycznych co jest dla mnie szokiem bo jest to ocena dobry XDDD.Jako że wracając do domu po ciezkim dniu byłem strasznie głodny pojechałem do babci.Jutro dzień baby i dziada więc wpadłem na świetny a zarazem dziwny pomysł i złożyłem im życzenia , natomiast prezentem dla nich był ? TAK TO BYŁ mój indeks z ocenami - bo nie miałem lepszego pomysłu ani hajsu .No ale zostałem obdarowany causami, swiece w oczach i te sprawy- nawet sie wzruszylem XD.Na wyjsciowe 10 zł które zostały przeznaczone na marlboro czerwone co oznacza ze jutro popale ile będe chciał :D.Tak styrany wróciłem do domu zrobiłem herbatkę i siedzę rozsyłając ludziom materiały z historii jak gołąb pocztowy.Na dziś zostało już tylko poczytac historie i się umyć także gitara :) Spadam i pozdrawiam wszystkich
MŁODY :) ( JAK ZAWSZE Z BŁĘDAMI, ale komu nie pasuje niech nie czyta :) )