wtorek, 2 lutego 2010

SESJA- system eliminacji studentów jest aktywny

Hmmm no cóż, dawno tu nie zaglądałem. Trzeba coś napisać żeby nie było ze blog jest dla zabawy itepe.Tak więc podczas mojej nieobecności doszedłem do wniosku,że studia posiadają dobre i złe strony mianowicie: fajnie , bo są imprezy, jest biba , jest pub warka labirynt i te inne , jest mandżo ( dla wtajemniczonych z grona ala WHITE CHURCH) , a z drugiej strony z chwilą przyjścia sesji przynajmniej jak dla mnie wiąże się to ze stresem obawami przed egzmainami kupą nauki ( zazwyczaj nazywam to czytaniem tego co jest w zeszycie). Jest to też czas w którym kończa się nadmierne imprezy ,a zdecydowanie więcej czasu spędzam w fotelu z kawą i cholernym zeszytem od wszystkiego :). No ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszlo- wysypiam sie wstaje kiedy chce przekładam nauke kiedy chce i ogladam non stop filmy, a także słucham muzyki i palę papierosy nie w pizgawie lecz w łazience :D.I tak toczy się sesja ( tutaj przejdę w bardziej ponura część) która niesie za sobą smutek łzy , oraz radość.Wszystko zależy od tego czy ten pan lub ta pani przyjebie ci,,,, y nie wróć czy ten pan lub ta pani obleje cię lub nie :D I choć sam sie boje i sram ogniem że nie zdam to jak zdam to tez sram ogniem ze szczęścia i jeszcze ogółem tylko 3 pieprzone egzaminy i luzik to sesji letniej hahah.Ale pocieszenie odnajduje w tym wszystkim takie ze jak to zdam i zdam sesje letnią to czeka mnie mega wyjebista nagroda.I robię wszystko by te gówna pozdawać :)) Tak więc ucz się Młody ucz bo nauka to potęgi klucz , a jak będziesz miał kluczy cały pęk to zostaniesz Woooożnym - i wszystko jasne po co każdy z nas sie uczy :)Do następnego , pozdrawiam każdego komu chciało sie to przeczytać
MŁODY :)